Wilanów

GWIZDEK

sluchajcie, bardzo bym chcial pojechac na wilanow, uwazam ze wlasnie na takich warsztatach mozemy sie nauczyc najwiecej i obowiazkowo tam powinnismy sie wybrac. W tym celu zalatwilem wam darmowe mieszkanie na czas warsztatow i kase na moj udzial w warsztatach, wiec jedyne co trzeba zrobic to teraz wykombinowac i zebrac kase dla Was. Ja bym sie nie poddawal odrazu ze to duzo kasy i nie da rady, tylko zawalczyl bo jest o co, warsztaty tego typu za granica kosztuja podobne kwoty tylko ze w euro plus drugie tyle zeby na nie dojechac....

Marcjanna

Tomek...masz rację... nie twierdzę, że nie pojedziemy...ale jak mówie o wyjazdach i koncertach zarobkowych to się czepiasz...trzeba być konsekwentnym...a odmówiła juz dwa:(przez Ciebie!!! i twoje gadanie, że takich koncertów na szybkiego nie chcesz...Fakt mogliśmy jechać same...ale to koncerty śpiewane przeważnie chcieli a za mało kawałków na trzy głosy mamy...więc apel robimy - coś na tria...dziewczynki i to szybko

Napisałam parę pism przed świętami do sponsorów... z dwoma jestem juz umówiona na rozmowe , więc walczę cały czas , aby pojechać do Wilanowa...
Własnie dziś dowiedziałam się , że muszę znależć tez kasę na wydanie płyty...więc mam nad czym się zastanawiać i poprodukowac sie aby skombinowac ładna kasę..
na firme nie mam co liczyc... jest prawie w strefie upadłości:(

justa

ja apeluje do Panienki!!Wiecej nie odmawiać koncertów zarobkowych!mi też sie wiele rzeczy nie podoba,np że jestem wyzywana od GRUBASÓW w tym zespole,a tak czy owak kasa jest potrzebna,a liczy sie głos większości.dziękuje

co do Wilanowa....ile kosztuje udział?nie licząc już żarcia i tych innych spraw...ja planuje wybrać sie na warsztaty saksofonowe jakieś,koszt około 800zł,więc bardzo mi przykro ale pieniędzy z kapelusza nie wyciągne na ten Wilanów.

sissi

apel słuszny, nie nalezy odmawiać koncertów tylko z tego powodu. Dla mnie nie ma problemu. Więc trza zrobić 3 głosowe kawałki i heja na podbój swiata!

justa

okej róbmy te 3 głosowe,ja mam w zanadżu pare propozycji średniowiecznych tylko trzeba znależc nuty...a to już z Olką gadałam,ona jest poszukiwaczką najlepszą (pewnie teraz dostaje białej gorączki jak to czyta;P ) więc Ola znajdzie;D

sissi

kto dostaje ten dostaje......................................

Marcjanna

Oki...

udział w Wilanowie kosztuje jak dla Was 650 zł od osoby...
Nie bedę więcej odmawiać ale same rozumiecie , że czasami wiem o Waszych planach i nie chcę Wam przeszkadzać...

GWIZDEK

sissi

Gwizdku, zgadzamy się z Tobą, tylko, że z Preambulum jeżdzimy i doskonalimy swoje umiejętności również na innych warsztatach i prywatnych lekcjach, a za te pieniądze, które zarabiamy na "chałturach" możemy uczestniczyć w innych warsztatach nie związanych z zespołem.

justa

tylko że prawda jest taka że wszystko podrożało łącznie z naszą opłatą za stancje,biletami do szczecina żarciem...podrożało wszystko a alimentów dostaje tyle samo,moja mama zarabia tyle ile zarabiała-podrożał także gaz,prąd,woda,więc ona z wypłaty nieco ponad 1000 musi utrzymać dom w gorzowie i mnie na studiach(bo po oplaceniu stancji na życie pozostaje mi z alimentów 150 zł)wiec ona siłą rzeczy musi mi dokładać.......zatem,zmierzam do tego żeby uswiadomić Ci ze te koncerty w warszawie nie są moim stałym przychodem.piszesz tak jakbyśmy mieli je co miesiąc,a ich było pare.raz na jakiś czas.więc ja żyje z tej kasy np po to żeby odciązyć mame,niewiele mi sie udaje odłożyć...hmm może sporządze liste wydatków żebyś zrozumiał?

justa

aha i nie powiedziałam ze 800 zł znajde na warsztaty tylko bym chciała pojechać....a moze być tak że zabraknie mi kasy i będzie lipa.

justa

no i żeby nie było,odłoże kase ta co mi została,generalnie będe odkładać jak sie da.za poznań też.

GWIZDEK

nie, Ty poprostu odbierasz to tak że ja Cie atakuje bo nie masz kasy na wyjazd. Po raz trzeci mowie ze nie oczekuje od nikogo ze wyciagnie kase z wlasnej kieszeni, dlatego chce zebysmy usiedli i pomysleli jak to zrobic by udalo sie nam tam pojechac.

Nie mnie decydowac co robicie z kasa zarobiona na koncertach ani tez nie moge miec o to pretensji. Nie mam nic przeciwko chałturom jeśli czemuś one służa, musze powiedziec że w moim przypadku w zdecydowanej większości nie służa one ani rozwijaniu sie ani kształceniu, oczywiście chętnie bym zarobił troche grosza, ale muszę też zaliczać przedmioty na uczelni bo poprawka kosztuję mnie 600 zł, także jeśli mój udział w koncercie nie jest warunkiem odbycia się imprezy to na obecną chwilę nie chce brać w czymś takim udziału bo po prostu mi się to nie opłaca, a dla Was to i lepiej bo wtedy jest jedna osoba mniej do podziału.

Co do warsztatów to nie twierdzę że niczego się już nie nauczymy na takich imprezach jak kalisz trzcinsk czy starachowice, jednak wydaje mi sie ze coraz mniej oplaca sie wydac 300 zl na kalisz niz 650 na wilanow. Nie oszukujmy sie ale nie wyjdziemy na wyższy poziom niż amatorski na tych warsztatach. Akademia Wilanowska to nie to samo co Trzcinskie Spotkania Z Muzyka Dawna, a Adam Deneka to nie ta sama liga co Agata Sapiecha, choć według mnie i to nie powinien być koniec naszych ambicji(przynajmniej mój nie jest).

Marcjanna

ze wszystkim sie zgadzam Tomek... ale mamy taka a nie inną sytuacje , jestesmy przy instytucji i wszystkie sprawy zwiazane z pozyskanie kasy na rozwijanie umietnosci zespołu musze przebrnac przez Dyrektora...a jest to bardzo trudne , wierzcie mi...ale mam nadzieje ze znajdzie sie ktos kto nam pomoże...i pojedziemy do wilanowa

a tak po za tym to za tydzien na 100% bedziemy wiedziec czy jedziemy z Ars Nova do Czech...bo maja dostac odpowiedz w sprawie dotacji w nastepnym tygodniu...

justa

oki doki